... baju, baju będziem w raju? pardon - na zielonej wyspie ...
CIT i PIT są nieefektywne i nie spełniają swojej roli. Urzędnicy skarbowi zamiast kontrolować przedsiębiorstwa przewalają stosy różnych dokumentów. Koszty poboru CIT i PIT są niewspółmiernie wysokie w stosunku do wpływów. Efektywniejsze są podatki pośrednie.
Obowiązujący w Polsce podatek od kupna sprzedaży, w takiej formie jak obecnie, nie przystaje do współczesnego świata!
Po podniesieniu VAT do 23% wpływy do budżetu zwiększyły się zaledwie o KILKA miliardów zł. Za to do szarej strefy uciekło KILKANAŚCIE miliardów. Gdyby uwolniono gospodarkę (zniesienie licencji, koncesji i zezwoleń, zmniejszenie opodatkowania) BUDŻET DOSTAŁBY WIĘCEJ. Żadna partia nic w tej sprawie nie zrobiła. Dbali i nadal dbają jedynie o swoje synekurki. Dla wykluczonych społecznie pozostaje pseudopomoc socjalna niewydolnego MOPS-u/GOPS-u.
Pamiętam, jak w trakcie kampanii płacząca kobieta zadała Donkowi pytanie: "Jak żyć panie premierze...?" W odpowiedzi otrzymała podwyżki i przymus zaciskania pasa. Niektórym brakuje już dziurek w pasku, dlatego zaciskają pętlę na szyi.
W styczniu ciąg dalszy podwyżek. Expose premiera było tylko "niewinnym" preludium. Przednówek będzie głodny i gwałtowny.
Magiel finansowy
Dziennikarz, redaktor, felietonista. Szef działu Va Banque